Jeszcze własna krew we mnie
Jeszcze czyjejś na mnie nie ma
W nogach głowy ćmi brzemię
W głowie cień i — ciasna ziemia

Grzmotem nad nią już bije
Piekieł harc, błysk maszynowy
Piszę list pod nią miłej:
Nie bój się, ja wrócę zdrowy

Rozkaz, idę —

Nie wrócę — czuję w skroni
W jej oczy patrzę myślą
I Boże... szepczę słone

Niech list mej miłej wyśle
Ten choćby, co mnie pobił
Niech wyśle…


24 maja 2020