2022.11.22 · Zbyt wiele strun, czyli nowy projekt
< = >
35 cali, 7 (docelowo) strun, 0 progów — po prawej typowa gitara dla porównania.

Żeby popatrzeć na ładne i/lub ciekawe instrumenty, co jakiś czas przeglądam ogłoszenia odsprzedaży gitar i basów [1]. No i znalazłem taki zdecydowanie ciekawy (ładny według mnie też). Harley Benton BZ-7000 NT [2], siedmiostrunowy bas przerobiony na fretless. Ze względu na niebagatelną wagę mam pokusę przezwać go Harley Beton. Siedmioczęściowa konstrukcja neck through, pięciowarstwowy korpus z falistym platanowym (jaworowym?) topem i plecami, aktywna elektronika 18 V, podwójny pręt regulacyjny, wysoki połysk. Nie jest już produkowany, zapewne z powodu niewielkiego zainteresowania — w końcu jak wiele osób lubi takie kurioza? Na basie i tak gra się tylko parę nut do rytmu, nie? W każdym razie od razu wpadł mi w oko i jeszcze tego samego dnia skontaktowałem się ze sprzedającym. Lubię trochę nienormalne instrumenty.

Jak się coś takiego stroi? Zależy, czy gra się ekstremalny metal — jeśli tak, to C3-G2-D2-A1-E1-B0-F#0 (czasem jeszcze obniża się F#0 do E0), jeśli jednak nie, to F3-C3-G2-D2-A1-E1-B0 (czasem obniża się B0 do A0). E0 to 20.6 Hz i wymaga struny o niepoważnej grubości około 5 mm (.170" do .200"); zostaję przy wersji z A0 (27.5 Hz), wystarcza do grania praktycznie wszystkiego. Najcieńsza struna ma w tym przypadku około 0.5 mm (.020") grubości i jest cieńsza, niż typowa gitarowa struna D, czyli ta pierwsza z owijką.

Temu egzemplarzowi brakuje jednego siodełka mostka i zaczepu paska oraz pokrywki prętów regulacyjnych, miał dziwacznie ustawioną krzywiznę gryfu i akcję (co od razu wstępnie poprawiłem, bo poniżej piątego progu brzęczenie całkiem zjadało dźwięki), a podstrunnica została uszkodzona niewłaściwym — poprzecznym — podciąganiem strun w okrągłej owijce. Technicznie jest całkowicie sprawny, aktywna elektronika działa, da się normalnie grać. Poprzedni właściciel powiedział mi, że znalazł go opartego o śmietnik, a pozbywa się ze względu na brak miejsca w mieszkaniu — to wydłuża listę ciekawych zbiegów okoliczności. Nietypowy bas, przekształcony w fretless, wyrzucony i przygarnięty, wystawiony na sprzedaż niecały kilometr ode mnie, łutem szczęścia znaleziony w internecie.

Brakujące siodełko mostka i lepiej widoczna konstrukcja korpusu.

Wstępny plan prac:

Mam też nieco szalony plan pokrycia podstrunnicy ciemnym fornirem z kropkami pozycji progów i dużą intarsją roślinną na wysokości 12-go progu. Rozglądam się za źródłami fornirów naturalnych i czytam o technikach wykonywania tego typu ozdób — zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie. Ciekawostka: podstrunnica tego basu zrobiona jest z materiału nazwanego ebonol, który jest prasowanym kompozytem wybarwionego papieru i żywicy, mającym być alternatywą dla egzotycznego hebanu.

Oczywiście nie mogłem powstrzymać się od ćwiczenia gry jeszcze przed doprowadzeniem basu do porządku. Pilnowanie intonacji każdego dźwięku jest wymagające, ale satysfakcjonujące. Nagrałem testową, niezbyt porządną wersję kolejnego opracowywanego coveru [3] (Kardashev — Snow-Sleep: uwaga, metalowe wokale):

Następna część projektu (z ładniejszymi zdjęciami) pojawi się, kiedy wykonam większe prace. Obecnie czekam na potrzebne części i rozmyślam nad intarsjowaniem.


[1]: https://www.olx.pl
[2]: https://web.archive.org/web/20210924195454/https://harleybenton.com/product/bz-7000-nt/#
[3]: https://www.youtube.com/watch?v=5w-gLmz1_a8